Kosmetyczka w wersji XXL

Gdy szyłam "Królową Śniegu" nie myślałam, że za chwilę powstanie jej wersja XXL.
A tak się stało.
Ta jest dwa razy większa, ale taka sama.

To najpiękniejszy czas

Czego Wam życzyć z okazji tych cudownych świąt??

Pożyczę Wam tego, czego sama pragnę:

- przytulania
- rozmów z bliskimi przy herbacie,
- ciepła w domku
- pachnącej choinki
- śmiechu szczęśliwych dzieci
- wsparcia od kochającej osoby
- wszechobecnej miłości
- braku trosk
- dostrzegania piękna w prostych rzeczach
- czasu na pasje
- pracy, która przynosi satysfakcję i daje spokojny byt

- MIŁOŚCI

- SZCZĘŚCIA

- WIARY

- NADZIEI

IM MNIEJ NAS TU

TYM WIĘCEJ TAM,

GDZIE NAS  POTRZEBUJĄ

Mikołajkowe podarunki

Jeśli w grudniu - to chyba Mikołaj....


Moja droga Jola z bloga "Pani Niteczka" przysłała mi resztki tkanin. 
Mam nadzieję, że po nowym roku uda się uszyć kilka jaśków do szpitali.

Na blogu:  Home on the Hill
w konkursie "Jakie jest twoje wnętrzarskie marzenie"
wygrałam bon na kwotę 50 zł  na zakupy w sklepie 
HOUSE SHOP.

Wybrałam sobie kubeczki "2 go" oraz ściereczki kuchenne Tinek Home.

Nagrody już się zagościły w moim mieszkanku.

A dzisiaj dotarły do mnie przepiękne, delikatne, miedziane kolczyki.

Ostatnio nie mogłam nosić żadnych, od razu mnie uczulały.

Okazało się, że te miedziane to strzał w 10.

Kolczyki to mistrzowska praca Arkadiusza Lenarta z bloga  Ciemne złoto. 

Jak je zobaczyłam - wiedziałam, że muszę je mieć.

http://arkadiuszlenart.blogspot.com/2014/12/samotna-miedz.html

Jeśli jeszcze nie oglądaliście biżuterii Arka to serdecznie Was namawiam  do odwiedzenia jego bloga.

A tu ja i moje kolczyki

Kolejna bajkowa poduszka - dla Oliwii

Nasza Oliwia dołączyła do Marzycielskiej Poczty 4 sierpnia 2014 roku.

Czas tak szybko ucieka. 
A ja dopiero na św. Mikołaja zrobiłam jej poduszkę - przytulankę.
Ale od początku.

Kosmetyczki - wstydliwe

No cóż, dziś małe pożegnanie.
Pokazuję ostatnie dwie kosmetyczki - sprzedano.
Wstydliwe - czerwienią się, a zarazem pysznią się.
Dumne ze swych białych  kropeczek.

Haft krzyżykowy - Maryja

Kolejna pamiątka na rocznicę ślubu.
50 lat razem.
Nietypowa.
Dla osób bardzo wierzących.
Prosta.
I w tym jej urok.
Jedna z moich prac jest już w Irlandii u Mini (klik).
Ten haft poleciał do Niemiec, do Marianny i Wolfganga.
Zaczynam się czuć jak światowa hafciarka haha

Moje autorskie torby na zakupy "elau66wr"

Nareszcie mogę Wam pokazać dwie pierwsze autorskie torby "elau66wr".
Od początku do końca wykonane przeze mnie.
Pomysł, szablon rysunek, napis, transfer - wszystko moje własne, bez żadnych ściem.
Wciąż jeszcze dopracowuję, ale mam już kilka rożnych napisów i rysunków.

Tkaniny rozdaję

Kochani, mam wiele tkanin, które nadają się na ozdobne poduszki, serwety, podkładki, łapki kuchenne itp.
Może na ubranka dla lalek.

Materiały są z zachodu Europy: Francja, Belgia, Holandia.


Ja już tego nie dam rady wyszyć, a w szafach zalegają.

Jeśli macie ochotę piszcie w jakich kolorach chcecie.
Będę mogła przesłać zdjęcia.

Jedyny warunek,  zwrot kosztów przesyłki i koperty bąbelkowej.

PS. 
Kochane, rozdaję, bo mam ich za dużo. 
Pełno w domku, w pracy, aż mi wstyd. 

Ja mam tylko jedne ręce, ale nie umiem nie brać, jak dają haha.

Mam zaprzyjaźnioną firmę, od której dostaję resztki lub nieużywane już próbniki tkanin.  
To nie są wielkie kawałki, ale mniejsze. 

I to są różne tkaniny: blackout - na zasłony (niepalny), woale na firany), sztuczne jedwabie, wiskozowe,   czasem tkaniny bawełniane. 

Prawie wszystkie moje prace na tym i na starym blogu są wykonane z tych tkanin.
Więc możecie zerknąć, co można z nich stworzyć.

Wieczorkiem wrzucę fotki dla tych co już się  zgłosili.
Tych co mieszkają we Wrocławiu - zapraszam do oglądania......

Niebieski Jegomość Portfel

To jakby nie liczyć mój trzeci uszyty portfel.
Pierwszy był kwiatowy KLIK
Drugi bordowy z monogramem KLIK
Ten miał być niebieski, ale jak dorwałam się do tej zółto-niebieskiej ceratki, to nie mogłam przestać.
Jak widać to nagroda dla Basi z bloga: "Odkrywam na nowo" za udział w mojej zabawie "Zgaduj zgadula".
Trzecia nagroda też już jest u właścicielki Marty, ale nie pokażę. 
Marta wybrała sobie w nagrodę naukę transferu i taka lekcja się odbyła. 
Oczywiście pamiątkową karteczkę dostała każda z dziewczyn.

Zrób to sam: A może by tak półeczko-schowek

Dzisiaj zapraszam Was na kolejny post z serii:

ZRÓB TO SAM

Półki, półeczki, schowki, szafeczki.
Każda z nas wie, że tego ciągle za mało, że przydałaby się jeszcze jedna, no ta ostatnia... póki znów nie braknie miejsca.
W małej kawalerce, gdzie trzy osoby muszą upchnąć siebie, swoje rzeczy, a co najważniejsze swoje skarby, tego miejsca brakuje na okrągło.
I jak tu wieszać półkę, gdy czasem brak męskiego wsparcia...
haha no cóż, można sobie poradzić.
I co najpiękniejsze,  nie niszcząc ścian wierceniem, wkręcaniem śrub i sprzątaniem.

Lilie - Haft cieniowany

Kolejny obraz haftem płaskim.
Tym razem lilie dla mojej siostry.
Robi się po-wo-li, bo za dużo projektów mam w tej chwili.
Nic więcej nie napiszę będzie duuuuużo zdjęć.
Dziękuję za każde słowo pod ostatnim postem.
Dodaliście mi nie tylko skrzydeł, ale i wzrostu haha

Postępy w krzyżykowaniu - Clematis część III

Ostatnio, a to  było 27 września, moje clematisy wyglądały tak: powyżej ich ostatnia słitfocia.

I co teraz????

ha ha no właśnie 

Coś z szycia? 
Z haftu płaskiego?
A może krzyżyki jakieś wrzucić?


sama nie wiem.....

jakaś niezdecydowana jestem.....

pomóżcie......

Z wolontariatu - przypominaczki i prośby

Nie wszyscy mają konto na FB, a tu wiem, że też wpadają dobre dusze.

Dziś trzy rzeczy:

Przypominam Wam o:

Kulinarna uczta - Żeberka pieczone w cydrze z miodem

... nie piszę o czymś takim jak cholesterol i inne paskudztwa, bo czegoś takiego nie ma......

No nie ma i już..

Jest za to uczta dla oczu....ech

Uczta dla zmysłu smaku  - och

i pusta blaszka do zmywania  dla mamy....

Biedroneczki są w kropeczki, ale czy tylko...

Kosmetyczkowy szał trwa..
A co tam.
Dziś czerwienią się i puszą nakrapiane panny.
Zamek posiada zawieszkę z filcu w formie serca, a to serce ozdobione jest prawdziwą perłą z Jablonexu. 
Perła ma swoje lata.

Gdy się człowiek śpieszy, czyli jak skopać haft

Oj dało  się skopać, mimo tego, że liczę, uważam i nawet linie pomocnicze mam.
Skopałam i teraz strach, czy przesunięcie o 10 oczek nie spowoduje, że braknie kanwy z lewej strony haftu.
Niby zapas mam, ale był to zapas na oprawienie.
ECH! 

Kosmetyczka: Królowa Śniegu

KOCHAM ZIMĘ!!

Kocham mróz, który maluje szyby w oknach.

Kocham szron na gałązkach krzewów i drzew.

Magiczny to czas.

Piękny.

A gdy jeszcze na dodatek na ziemi rozpościera się pierzynka białego, puszystego śniegu..

Oj, bajkowy widok.

Creative Blog Tour - dobra zabawa nie jest zła

I trafiła też do mnie zabawa i nagroda:
Creative Blog Tour.

Nominację otrzymałam od mojej ziomalki z Wrocławia - Beatki z bloga: Mój świat krzyżyków. 

Betka pięknie haftuje, a jej Japoneczki zauroczyły już niejedną duszyczkę.

Tak się składa, że umawiamy się z Beatą na kawę od dawna i nic.... czas to zmienić. Nominacja do nagrody zobowiązuje mnie do czegoś.

I Ty zostań świątecznym listonoszem!

Nie gonię Was kochani.
Święta jak zawsze w grudniu.
Nic się nie zmieniło.
Ja też  nie cierpię, gdy w listopadzie słyszę wszędzie  kolędy. 
Koszmar jakiś.
Dlatego ja tak cicho i wcześniej o świętach napomknę tylko.
I to  pod innym względem, bo chcę, marzy mi się, abyście mieli na to czas i uwzględnili w swoich grafikach.

Kilka ujęć z domku i rudopomarańczowe poduszki

Jakoś nie mam weny do komputera. Napatrzę się w pracy i w domu mnie od niego odrzuca.
Muszę obrobić wiele fotek, a  sformatowaliśmy dysk, więc muszę wgrać programy. Ech...
Dziś kilka ujęć  tzw. "dupereli" z domku.
Takie sobie maleństwa, które cieszą oko i nadają klimacik.

"Twórcze Inspiracje" nr 6/6

Trzy razy podchodziłam do gazetki w kiosku. Trzy dni pod rząd, aż w końcu kupiłam.

Nie miałam pojęcia, że CORICAMO znów wyśle mi za darmo kolejny numer, za który pięknie dziękuję. Oddam go koleżance, pani M. P., która na tę wieść ucieszyła się.

Dlaczego nie mogłam oprzeć się temu numerowi "Twórczych Inspiracji" nr 6/6 z 11/2014 r.?

Grafitowo-niebieskie zasłonki i inne słodkości

Hi hi ośmielam się powiedzieć, że Wasze dopominanie się zdjęć do wpisu, wywołało u mnie hmm motyle w brzuchu. Milutkie to. Dziękuję.

Musicie uwierzyć mi na słowo, bo na zdjęciach nie udało się uchwycić koloru.
Stare zasłonki były w dwóch odcieniach zieleni.
Brzydkie i nijakie.

Już dziś - metamorfoza pokoju studentki

Moja Madzia (chrześnica) i studentka Wrocławskiej Politechniki zmieniła mieszkanko.

I dobrze, bo tam miała ciemny pokój bez okna.
ha ha śmieje się, że szalejemy i zmieniamy mieszkanka jak rękawiczki.  ja już na czwartym, Magda na trzecim.

Dziś  u Madzi  małe szaleństwo - poszalejemy z nowymi dodatkami. Tapczan już jej przeniosłam na inne miejsce. Teraz zmiana dekoracji okna,  a w planach jeszcze pufy do siedzenia.

Wszystko uszyte łapkami cioteczki.

Już tuptam nóżkami i nie mogę się doczekać montażu.

Oficjalnie - nagroda za 2000 komentarz

Uffff tym razem udało się.
Nie poplątałam adresów, kopert i paczek.
Ola zadowolona.
Oto kolejna poduszka z Volkswagenem Transporterem w wersji II hippie.

Urodzinowe podarki

Nie dla mnie, a ode mnie.
Dla mojej Agusi.
Jak zawsze wszystkich zdjęć nie mam, bo szybko pakuję, ale mam te.
Obrazek w czarnej ramce. Obrazek maleńki, wykonany transferem na białym płócienku.

Wróżką być

Poniedziałek 13.10.2014 r.

Brrrr, jak to mówią niektórzy, szewski poniedziałek, a na dodatek trzynastego.

Hi hi, i co z tego.

To był bardzo szczęśliwy i radosny dzień, dla trzech przecudownych osóbek.

Miały uśmiech na twarzy, bo właśnie w tym dniu otrzymały przesyłki ode mnie.

Grafika za free - napisy na Boże Narodzenie

Ja, kobieta - kocham zmiany

Uwielbiam zmiany i te duże i te małe. Oj tam, oj tam,  jak każda z nas.
Ostatnio coraz częściej zaskakuję samą siebie. 
Nie mam oporów przed wprowadzeniem nowego koloru - ha ha mój pomarańcz, ani nowych elementów.

Najpiękniejsze komentarze

Komentarze - która z nas ich nie lubi, rączka w górę.

Żadnych  łapek.

Uwielbiamy je i nie ma co kryć i twierdzić, że jest inaczej.

Dodają nam skrzydeł, mobilizują.

A gdy nam źle i czujemy się samotne wśród ludzi, sprawiają, że czujemy obok oddech kogoś bliskiego, takiej wirtualnej przyjaciółki, koleżanki.

Nagrody w "zgaduj-zgaduli"

Nagrody są.
Dwie czekają, bo...
Basia napisała, że odbierze sobie, jak do mnie wpadnie w październiku, a dostanie niebieski portfel, taki prezent sobie zażyczyła.
Marta  otrzyma  coś, o czym marzyła: darmową lekcję w przenoszeniu grafiki metodą transferu. Mówiłam, że ma to w internecie, ale nie, uparła się, że chce u mnie, haha z czego tylko się cieszę.

Zakręcona czasoprzestrzennie z karteczką w tle

Jak powiedział  Lew Tołstoj:
  "Czas się nie śpieszy - to my nie nadążamy."

I coś w tym jest, bo ja przez pośpiech i moje zakręcenie, pomyliłam adresy. Wysłałam paczuszkę z nagrodą za 2000-tysięczny komentarz nie tej osobie co trzeba, ale...

Postępy w krzyżykowaniu - Clematis część II

Dziś pisania mało, bo moja siostra ma przyjechać, więc szaleję na polu kuchenno-sprzątająco-zakupowym.
A chcę pokazać  postęp w krzyżykowaniu.
Metryczka skończona i oprawiona czeka na nowego właściciela. 
A ja podgoniłam moje powojniki.
Stan na dzisiejszy dzień.
Przytulam Was okropniasto, ogromniasty cmok ♥

Mój pierwszy raz - Targi Wolontariatu

Tak, w moim wieku, też można mieć swój pierwszy raz.

haha

To były Targi Wolontariatu zorganizowane w hali Stulecia we Wrocławiu, na które zostałam zaproszona po raz pierwszy, ale mam nadzieję, że nie po raz  ostatni.

Oj działo się.

Odnowiona komoda - transery na drewnie

Witajcie kochani.
Przytulam Was mocniusienko i cieplutko.
No jakoś tak od kilku dni szczęście i radość mnie ogarnia - pewnie wiecie czemu... (wykryto guzka i takie jeszcze inne rzeczy, czekałam na wyniki - i uff kamień z serca; teraz tylko pamietać o regularnych badaniań i wierzyć, że będzie ok).

Dziś kolejna odsłona komody z przedpokoju.

Trzecia metryka wykonana

Dla przesłodkiej Marysi.
Zamówiona przez moją młodszą koleżankę ze studiów Izunię (oj mogłaby być moją córcią) hihi 
No Iza, bo Marysia to raczej już wnusią.

Lot balonem do sennych krain

Polecieć w przestworza. 
Z przyjaciółmi.
Na kolorowo.

klik na źródło: http://my3d-city.com/

A jeśli kiedyś za tym zatęsknimy, połóżmy się wygodnie, przytulmy - do podusi. 

Jedna kartka, mały gest - wielka dawka nadziei

Krótko - wiem, że nie zawiedziecie, bo wciąż jesteście i mam na to dowody.

"Od lipca 2014 roku Marcinek jest pod opieką paliatywną. Prosimy i z góry dziękujemy za każde wsparcie okazane Marcinowi i jego rodzinie w tych najtrudniejszych chwilach życia - każde słowo i gest jest na wagę złota".

Wystarczy kartka, list, miłe słowo, wysłane do niego, które działa cuda. Wsparcie dla Marcina, ale chyba najbardziej dla jego rodziców.

Adres i szczegółowe informacje na profilu Marcina.

Padł i niech powisi sobie - 2000 komentarz

Dziś tylko jedna ważna sprawa:

Dwutysięczny komentarz napisała anielique, której gratuluję.

Kochana czekam na informację, czy jakieś

życzenie ma Waćpanna, jak nie - niespodzianka.

Buziole ogromniaste papapa, no taki zapiernicz, że nie nadążam nitki w igiełki wkładać ha

A poza tym jestem zła na moją chorobę, no droga franca jak cholera, lek na siedem dni, a 130 zł poszło.

Jeansowa torebka z ptaszorami

Mój haft płaski wychwalający miłość został zagospodarowany. 
Dziś zasypię Was zdjęciami, ale co tam, teraz mowa obrazkowa szybciej trafia do ludzi.
Ptaszki trafiły na torebkę uszytą ze starych jeansowych spodni. 
Cały projekt od wykonania szablonu torebki, po jej uszycie jest mój. Jedynie obrazki tych dwóch  ptaszków znalazłam w sieci. 
To dwa osobne rysunki, ale ja połączyłam je w jeden projekt.

Okładka na zeszyt w barwach natury

Pewnie już czytałyście, a jeśli nie, to informacja jest TUTAJ, że viola złapała u mnie licznik na cyferce  50000.

Nagroda  jest już u niej od dawna: kwiatowy igielnik - chaber (ten post), bobinki na wstążki, przydasie wstążeczkowe, serwetki do decoupage oraz okładka na zeszyt (z zeszytem haha).

Dziś pokażę okładkę na zeszyt w barwach natury. Bo użyłam do jej uszycia materiałów w kolorach beżu, szarości i naturalny sznurek jutowy.

Zgaduj-zgadula - rozwiązanie: Smerfastyczna poduszka

Nie będę Was już trzymać w niepewności.
Wiecie, że bliska mojemu sercu jest Marzycielska Poczta i wszystkie dzieciaczki.
27 maja 2014 r. dołączył do nas cudowny chłopczyk - Krystian Greneczko, wielbiciel Smerfów.

To dla niego powstała smerfastyczna poduszka-przytulanka.

"Twórcze Inspiracje" nr 5/6

Coricamo wysłało i do mnie najnowszy numer "Twórczych Inspiracji" nr 5/6 wrzesien 2014 r. i poprosiło o rzetelną recenzję.

      Już wcześniej ogladałam ten numer w kiosku i pierwsza rzecz, jaka wpadła mi do oka, to projekt Maroli Grzybek na serwetkę etniczną wzorowaną haftem łowickim. Z polskiego folku znajdziecie również w numerze pomysł na uszycie własnych espadryli. 
Nie wiem, czy to jest teraz zgodne z modą i trendami, bo z nimi jakoś mi nie po drodze, ale od dawna planuje zrobić coś z haftem polskim. Nazbierałam mnóstwo informacji, inspiracji i... cisza. Muszę się wziąć do pracy. 

Kwiatowe igielniki z nakrętek

Uwielbiam tworzyć pożyteczne rzeczy, a jeszcze jak tworzy się je z przyjemności, a dla pożytku i przyjemności, to już szczyt marzeń.

Nie mam wątpliwości, że to przydatny gadżet hafciarki, bo taki nakrętkowy igielnik sama kiedyś dostałam od Anetki z bloga „Kolory mojej duszy”.  Igielnik towarzyszy mi zawsze tuż obok, gotowy do przyjęcia igły.

 O   TU  pisałam o tym.

Teraz ja postarałam się, aby połączyć pożyteczne z przyjemnym.. Doskonale wiem, że nic tak nie uprzyjemnia pracy, jak ulubione dodatki w zasięgu wzroku i ręki.

Postępy w krzyżykowaniu

Dla Anusi, z bloga "Krzyżyki i inne wybryki", która o to poprosiła w komentarzu:

Anna S  25 sierpnia 2014 21:24
I mamy komplet :-) Super! Następny post o xxx proszę ;-)

Aniu moje postępy w krzyżykowaniu.

Niebieskie migdały - komoda część 1

Długo zastanawiałam się, co Wam dzisiaj pokazać: haft krzyżykowy, filcowe co nieco, okładkę na zeszyt.....
I bach, postanowiłam iść za ciosem i pokazać metamorfozę komody.
Lustro już było, (klik) teraz czas na kolejny mebelek z kącika w przedpokoju.

Komoda właścicieli, więc nie chciałam, aby wydatki na te przemiany mnie zrujnowały.

Tweety Bird na poduszce

Któż z nas nie zna tej bajeczki, o przesłodkim ptaszku Tweety,  Babci i kocie Sylvesterze?

Ta poduszka to nagroda, nagroda dla 200-setnej osoby, która polubiła mojego fanpage KLIK.

A było to jakiś czas temu. 

Madziu, dziękuję, że tak cierpliwie czekałaś.

Mata dla dziecka

Wypatrzona przez Beatkę w ciucholandzie.

W stanie fajnym, oprócz płatków, którym niestety brakowało ocieplinki i czułości. Szybki telefon, spotkanie, dokładne obejrzenie i wydanie decyzji:

RATUJEMY!

I tak oto nasza słodka Tosia dostała matę do zabawy, w kształcie kwiatka, ze słodkimi kaczuszkami.

Niebieskie migdały - lustro

Ok, usiądźcie wygodnie w fotelach i zamknijcie oczy.

O czym myślicie, gdy słyszycie:
               "NIEBIESKIE MIGDAŁY"?

Błękit oceanu? Słodki deser? Migdałki w gardle? Marzenie do spełnienia?

Po wpisaniu tego wyrażenia do Profesorka Google, możemy przejść na stronę herbaciarni, turystyki, na warsztaty blogowe, a nawet zobaczyć takie cudo na Demotywatory.pl

To ci niespodzianka

Nawet  nie wiecie, a może i wiecie, jakie to miłe uczucie, gdy się dostaje takiego maila:

"Witaj Eluś

Złapałam licznik hurra hurra udało mi się kochana."

Budujące, motywujące do dalszego działania, oby tylko siły były, bo dziś śpię i śpię...

Licznik na pozycji 50 000 złapała viola z bloga www.pasjevioli.pl

I ślubuję Ci...

"Kiedy położysz rękę na me dłonie,
Luba mię jakaś spokojność owionie,
Zda się, że lekkim snem zakończę życie;
Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie,
Które mi głośno zadaje pytanie:
Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?"

                   Niepewność – Adam Mickiewicz

Czas płynie nieubłaganie, a jedyne co stale - to miłości.

Pomarańczowe dodatki do kuchni - Zrób to sam

Przez kilka dni zakręceni byliśmy malowaniem: ściany, meble i dodatki.
Ufff świetna, twórcza zabawa, ale nie w upały.
Pot lał się strumieniami, ale daliśmy radę: ja i synowie.

Dziś kuchenne gadżety, tj, deseczki i pojemnik na noże.

Pojazdowo - księżniczkowe poduszki

Zafiksowałam się w transferach??  Nie.  Takie było zapotrzebowanie.
Dla Beaci na poduszki, które potem ona sama sobie uszyła.  Ja zrobiłam tylko transfery na tkaninę.  Dla fana motoryzacji wykonane na białym płótnie.